Autostopowicze

Niekiedy zdarza się, że autostopowiczów na jednej trasie jest więcej . Wtedy najlepiej jest nie wchodzić sobie wzajemnie w drogę, zaczekać aż ten, kto stał pierwszy i wyciągał kciuka złapał swój samochód. Niestety nie wszyscy to rozumieją, dla niektórych jeżdżenie autostopem to coś w stylu dobrego radzenia sobie w życiu, a to,  że zwinie się komuś samochód sprzed nosa jest oznaką , ze jest się sprytniejszym. zazwyczaj takie zachowania są żałosne ale niestety charakteryzują wielu młodych ludzi, którzy przechodząc obok innego autostopowicza na trasie nawet się z nim nie witają. Jest to szczególnie rażące, kiedy jeden z tych autostopowiczów złapie kogoś i nie podzieli się samochodem, a więc nie zawoła tego, któremu nie udało się niczego złapać, oczywiście po uprzednim zapytaniu kierowcy,czy druga osoba stojąca na poboczu także łapie. Niestety autostopowicze nie zawsze rozumieją tego, że przysługuje im pokora, a nie cwaniactwo, bo wszyscy są w tej samej sytuacji, nie można więc wykorzystywać drugiego autostopowicza pod żadną postacią. Niekiedy niestety zdarza się, że autostopowicze wykorzystuj,ą nie tylko innych na swej drodze, ale także kierowców.